Stan prawny: maj 2024r.
Linki sponsorowane
Kodeks cywilny
Pytania prawne (1):
Gość
2011-11-22 09:54:33
Odpowiedzi: 1
Mam dość dziwną sytuację rodzinną.. Mam 26 lat, niedawno wyszłam za mąż- to był powód totalnej obrazy moich rodziców. Kazali nam się wyprowadzić (wstępnie mieszkaliśmy w ich mieszkaniu razem z moją siostrą a oni w innym i tak miało też być po ślubie), sami wprowadzili się znowu do tego mieszkania, my mieszkamy teraz z rodzicami męża, ale ja nadal jestem tam na stałe zameldowana. Jest to mieszkanie własnościowe. Zameldowanych jest tam łącznie 4 osoby. Ostatnio rodzice wezwali mnie na "poważną" rozmowę i powiedzieli, ze albo się wymelduje, albo będę musiała pokrywać 1/4 kosztów utrzymania mieszkania(czynsz) mimo, że nie mam tam ani jednej swojej rzeczy, gdyż kazali mi wszystko zabrać. Nie wiem, co mam teraz robić- nie chcę się wymeldować, ale nie rozumiem dlaczego mam płacić skoro wymienili zamki, nie mam klucza do tego mieszkania, nie mam tam prawa przebywać jak u siebie w domu... Na jakiej zasadzie obliczany jest ten czynsz, czy faktycznie za osobę? Czy za metraż??
Proszę o poradę,nie chcę pójść na ustępstwo i się wymeldować, to jedyne moje "prawo" do tego mieszkania poza tym są jeszcze inne powody ale to już za dużo pisania- ogólnie opcja wymeldowania nie wchodzi w grę.. Ojciec straszy mnie sądem (???). Jestem normalną kobietą, studiuje, pracuję, jestem samodzielna. zdrowa itp, nie przynoszę rodzinie "wstydu"- na tym polu nie mają mi nic do zarzucenia. Mieszkają tam z moją młodszą siostrą, a ja nawet kluczy nie mam do mieszkania i powiedzieli ze mam płacić a kluczy i tak nie dostanę!!!
Proszę o szybką odpowiedź bo nie wiem na co mam się szykować..
Proszę o poradę,nie chcę pójść na ustępstwo i się wymeldować, to jedyne moje "prawo" do tego mieszkania poza tym są jeszcze inne powody ale to już za dużo pisania- ogólnie opcja wymeldowania nie wchodzi w grę.. Ojciec straszy mnie sądem (???). Jestem normalną kobietą, studiuje, pracuję, jestem samodzielna. zdrowa itp, nie przynoszę rodzinie "wstydu"- na tym polu nie mają mi nic do zarzucenia. Mieszkają tam z moją młodszą siostrą, a ja nawet kluczy nie mam do mieszkania i powiedzieli ze mam płacić a kluczy i tak nie dostanę!!!
Proszę o szybką odpowiedź bo nie wiem na co mam się szykować..
Odpowiedzi (1):
Gość
2012-02-11 13:31:42
jeżeli jest to mieszkanie własnościowe Pani rodziców to meldunek nie ma nic do tego. Pani rodzice są właścicielami mieszkania i mogą robić, co chcą.
Dodaj odpowiedź: