Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies, w celu zapewnienia Ci wygody podczas przeglądania naszego serwisu. Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies oraz w jaki sposób z nich korzystamy, kliknij tutaj

Kodeks cywilny | Kodeks drogowy
Kontakt | Mapa strony
godło polski

Kodeks cywilny

Prawo cywilne
Portal informacyjny
A A A
Sądy cywilne
Sądy cywilne
Stan prawny: kwiecień 2024r.
Linki sponsorowane

Kodeks cywilny

Pytania prawne (1):
Większe okno
Grzegorz
2012-05-17 12:45:30
Odpowiedzi: 2
Zapłata drugiej raty ubezpieczenia OC za samochód była wymagalna 28.02. 2008 r.Samochód sprzedałem w międzyczasie. Natomiast obecnie tj. 14.05.2012r. otrzymałem Wezwanie do zapłaty tej należności powiększonej o odsetki i koszty. Czy ma zastosowanie KC.art. 819 § 1. Roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech. Pozdrawiam
Odpowiedzi (2):
pawel
2012-12-12 13:03:38
Mam ten sam problem co Grzegorz lecz moja polisa skończyła się 04.12.2007r nie zapłacilem drugiej raty a teraz mnie straszą sądem .Proszę o pilną pomoc
krzychu
2012-12-12 14:30:57
mnie tez windykacja straszy i to za oc z 2001roku...szukaja frajera,dzwoniłem do rzeczniczki ubezpieczonych do W-wy i potwierdzila ze przedawnia sie to po 3 latach.
Dodaj odpowiedź:
(opcjonalnie, nie będzie widoczny)
APC
 

Inne pytania:

mam takie pytanie czy jeżeli mam ograniczone prawa do dziecka jedynie do wglądu w sprawy szkoły i zdrowia, to czy szkoła
Dodano: 2012-05-15 19:17:39 przez: 2012-05-15 19:17:39
Moja mama otrzymala spadek tzn mieszkanie po zmarlym mezu. Maz mial troje dzieci z pierwszego malzenstwa, ktore wydziedziczyl
Dodano: 2012-05-15 11:54:51 przez: 2012-05-15 11:54:51
w jaki sposób można się ustrzec od odpowiedzialności za długi rodzeństwa, czy na tą okoliczność trzeba sporządzić
Dodano: 2012-05-17 16:04:52 przez: 2012-05-17 16:04:52
Czy były mąż ma obowiązek podać córce swój aktualny adres zamieszkania? Kto ma prawo do dziedziczenia- konkubina i
Dodano: 2012-05-17 20:46:32 przez: 2012-05-17 20:46:32
Do góry